środa, 24 września 2014

23 IX 2014

23 IX 2014
co to za data?

A to data przybycia do USA!

Nie mogę uwierzyć, że to już rok.
Jeden rok.

Tyle wydarzeń, tyle emocji!

Na pewno rok temu nawet nie pomyślałabym, że skończę jak skończyłam ( oczywiście pozytywnie!)

Miesiąc bycia au pair z kochanymi dzieciakami, 30km od San Francisco,
gdzie jest zawsze bardzo gorąco.

a po miesiącu... "bezdomość" i  czekanie na cud

Po 3 tygodniach cud w końcu nastąpił, poznałam ludzi którzy mi pomogli,
którym zawsze będę już wdzięczna.
Prawdziwa praca.

No i 2,5 miesiącach (styczeń 2014) w końcu się wyprowadziłam NA SWOJE.
i tak się zaczęło prawdziwe życie, opłaty, praca, college - bycie odpowiedzialnym.
MOJE ŻYCIE. 

Czas leci jak szalony.

Tak, jestem z siebie dumna, jak nikt.

i nie tylko przez to co zrobiłam, ale też o moją zmianę.
Tylko ja znałam każde swoje wady, słabości, rzeczy które mnie męczyły.

i wreszcie z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że kocham siebie.


chcę podziękować ludziom którzy ze mną byli i mnie wspierali przez ten cały czas,
szczególnie Kasi, Mamie, Darii, Colin'owi, Leo i Suhel'owi ( którzy i tak nigdy tego nie przeczytają :P )



tak poza tym to zaczęłam szukać już/dopiero za biletem do Polski.
Mam plan przyjechać na miesiąc w grudniu :)
mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli :)

1 komentarz:

  1. a nie jest tak ze na wizie studenckiej nie mozesz opuszczac kraju?

    OdpowiedzUsuń

Cześć,
Podpiszesz się?:)