poniedziałek, 2 listopada 2015

Halloween

Halloween w Stanach to duże wydarzenie!
Zastanawiam się przypadkiem czy nie jest czasem ważniejsze od Nowego Roku ( tylko, że bez fajerwerek).

Wszyscy, ale to wszyscy się przebierają lub/i malują.
Nie ważne czy masz 2 lata czy 70.
Czarny czy chinka.
Czy jesteś psem czy kotem.
Przebranie musi być! :-)

Ludzie naprawdę oszaleli na tym punkcie ( w pozytywnym znaczeniu )
Każdy chce mieć dobry czas.

Jednakże, to nie jest raczej 'moje święto'.
Nie wychowałam się z tym świętem, nie obchodziłam go co roku.
Dopiero zaczęłam poznawać co to właściwie znaczy Halloween.
Halloween to po prostu wielka impreza.
Czasem słyszę, że to po prostu jest "excuse" - wymówka, aby móc się przebrać w kostium
aby kobiety i mężczyźni mogli pokazać swoje ciała, aby móc się ubrać jak ktoś chce.
Jak wielki bal przebierańców.

Ja wylądowałam na gigantycznej imprezie - kilka tysięcy ludzi.

Sama jestem zaskoczona, że ludzie mają wyobraźnie na przebrania, ale szczerze mówiąc...

Bardzo, ale to bardzo ciężko o coś orginalnego!
Wszystkie pomysły są już wzięte! Nie chodzi to wcale aby wyglądać strasznie, aby przerazić kogoś.
Chodzi raczej o pomysłowość a może i nawet ponad pomysłowością jest to, aby wyglądać seksownie.

Impreza jak impreza - przy takim wydarzeniu wszystko jest 2 razy droższe.
Dlatego sama uważam, że najlepiej chyba spędzić ten czas z przyjaciółmi ( nawet i w klubie ).
Najlepszą w tym wszystkim rzeczą są dzieci, które są przebrane za słodkie stworki
i nie ma nic bardziej przesłodkiego słysząc 2 letniego chłopca mówiącego
"trick or treat" ( cukierek albo psikus) 


- Wczoraj byłam przy takiej sytuacji, gdzie mama czekala przy drzwiach na swojego synka, a on poszedł po słodycza.
I Mama mówi - weź tylko jednego -  a synek podczas brania słodycza powtórzyl do osoby, która mu dawała worek ze słodyczami - tylko jednego. - Przesłodka sytuacja!




Impreza miała dużo pomieszczeń i właściwie dużo artystycznych wydarzeń także. 
Były przedstawienia - niestety nie udało mi się nagrać- ale i takie 'diabelskie koło ' - nie wiem jak to nazwać, które tylko się kręcił i świeciło, jeśli ktoś napędzą koło poprzez ciągięcie za sznury - może uda Ci się zobaczyć.
..... Wcale nie było to takie łatwe!
















Ja przepraszam za mój język :<


5 komentarzy:

  1. To pier 70 prawda? Bylam tam rano zobaczyc i myslalam sobie jaka fajna impreza bedzie :D. W Castro nie zamkneli ulicy niestety ale i tak bylo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo patrz na siebie :D no pier 70 :D no chyba rano nic jeszcze sie nie dzialo ciekawego, ale potem byla wielka impreza :)

      PRzejezdzlaam przez Castro, tyle ludzi tam było, że masakra! Już tak nei obchodzą jak kiedyś jak slyszałam, ale dalej yślę że warto tam pójśc, People went crazy!

      Usuń
  2. Fajny wpis:) Ja w tym roku niestety nie miałam okazji się przebrać ;)

    MonyikaFashion >klik<

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie tak hucznie obchodzić ten dzień, gdy wszyscy się przebierają i razem imprezują, a na ulicach można spotkać same straszne i oryginalne postacie. U nas jednak nie można tak tego odczuć, mało osób się przebiera, a jak już to świętują jedynie w domach wśród grupki przyjaciół. ;)
    Pozdrawiam!
    http://geekbsf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę tak fajnej imprezki :))
    Swietne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń

Cześć,
Podpiszesz się?:)